„Dawanie to droga do otrzymywania”
Na co dzień jesteśmy często skupieni na sobie, swoich sprawach, potrzebach. Zabiegani, żyjemy w tłumie, „w pogoni za…, w ucieczce od…”. Kupujemy i gromadzimy różne rzeczy, nawet jeśli nie wiemy, czy będą nam potrzebne. Choć bacznie się rozglądamy, to nie zauważamy innych osób. Może zapominamy, że „dobrze widzi się tylko sercem”, „a najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Są jednak takie chwile kiedy z naszych oczu spadają klapki, a serce się otwiera, widzimy wtedy więcej
i wyraźniej. Tak właśnie było dzisiaj, w trakcie zajęć animacyjnych dla dzieci z Ukrainy, mam wrażenie, że nie tylko ja dostrzegłam rzeczy, które do tej pory widziałam za mgłą. Zauważyłam i poczułam, że tak niewiele potrzeba, żeby człowiek był szczęśliwy, że razem możemy więcej, że wolontariat to nie punkty a życzliwe słowo, wspólna zabawa, pomocne dłonie, które do tej pory wydawały się być zawsze schowane w kieszeni. To uśmiech i zaangażowanie ucznia, który na co dzień wydaje się być zamknięty w sobie i wycofany. I wtedy pojawiło się pytanie, jak dobrze się znamy? Wiem jedno, dzisiejszego dnia poznaliśmy nie tylko nowych gości z Ukrainy, ale my (nauczyciele i uczniowie) również poznaliśmy się lepiej - to niezwykła wartość dodana płynąca z pomagania!!!
Nie pomagaliśmy jednak sami. Jak zwykle pomagała nam armia ludzi o dobrych i szczodrych sercach. Wśród nich byli Pani Kasia Rzepka założycielka firmy „Happy Party”, która przeprowadziła dla dzieci warsztaty mydlarskie, Pan Łukasz Stolc- etatowy, szkolny „miś”, mistrzynie słodkiego stołu: Tosia Żochowska z mamą, Pani Justyna Gepert, Pani Laura Drozdowska, Pani Agnieszka Dawidowska i Pani Anita Kowalska oraz sam mistrz kierownicy – Dziadek Frania Żukowskiego, który przez zatłoczony Gdańsk przywiózł pyszne, ciepłe obiady dla naszych gości, zasponsorowane przez właścicieli restauracji Karmazyn. Dziękuję Pani Tatianie Bińkowskiej, które w słowa ubiera, to co chce wyrazić nasze serce i dziewczynom z edukacji wczesnoszkolnej, które poświęcają swój czas, aby bawić się wspólnie z dziećmi. Szczególne podziękowania dedykuję jednak grupie wolontariuszy z naszej szkoły (Róży Znanieckiej, Ninie Rogackiej, Hani Piotrowskiej, Karolinie Dragun, Ninie Parzuchowskiej, Ani Chmielewskiej i Michałowi Kowalskiemu), którzy pozwolili odkryć się na nowo, zobaczyć z innej perspektywy, którzy miło zaskoczyli naszych gości, a momentami nawet samych siebie.
„Niesamowite jest to, jak uczniowie starszych klas świetnie odnaleźli się w roli wolontariuszy, jak zaangażowali się w pomoc i otoczyli opieką przybyłych gości i to, jak szybko znaleźli wspólny język … Niesamowite jest to, że bariera językowa i różnica wieku zniknęła tak szybko jak słodki poczęstunek.”
Kasia Rzepka
Dziękuję też naszym gościom z Ukrainy za miłe słowa i wspólnie spędzony czas!
Jeżeli chcesz dołączyć do armii niedźwiadków o wielkich sercach - zapraszamy!
Z otrzymanych od Państwa materiałów plastycznych stworzyłyśmy 7 szkolnych wyprawek dla tych dzieci. Dwie rodziny, które do nas dołączyły przyjechały do Polski w piątek. Pilnie potrzebują:
- dziewczynki:
leginsy czarne na wf r. 116, 134, 140
dżinsy- 116, 134, 152
dresy (dół) – 130, 140
podkoszulki białe na wf – 116, 134-140, 152, 164
trampki: 30 (1), 32 (x2), 34 (1),
adidasy: 30 (1), 32 (x2), 34 (1), 36 (x1), 38 (x1),
- chłopcy:
spodnie 104, 134, 164
dresy 134, 140
trampki: 30-31
adidasy: 32
worki na wf: chł. –x2, dz. – x6
plecaki do szkoły: 5 dla dziewczynek i 2 dla chłopców
Dziś rozpoczynamy charytatywną akcję muzyczną na rzecz Ukrainy
#blueyellowchallenge2022
Od dziś (22.03.2022) do piątku (25.03.2022) codziennie będziemy zbierać w szkole datki do niebiesko – żółtych puszek. W piątek wpłacimy zebrane pieniądze na założoną w tym celu zrzutkę. Kolejne zespoły, które wezmą udział w akcji, prosimy o podobne działania (instrukcja w opisie wydarzenia). Uzbieraną kwotę przekażemy na pomoc Ukrainie na konto Polskiej Akcji Humanitarnej.
Udostępniajcie!
Zaproście do udostępniania przyjaciół i znajomych.
Prosimy o łapki w górę i serduszka.
Niech #blueyellowchallenge działa!
Sława Ukrainie!