14 i 15 kwietnia, w dwóch częściach, odbyła się w klasie piątej nietypowa lekcja polskiego, kończąca omawianie lektury Chłopcy z Placu Broni. Miała ona postać rozprawy sądowej. Uczniowie najpierw ułożyli kodeks honorowy Chłopców z Placu Broni, następnie zaś według tego kodeksu osądzili Deżo Gereba, w roli którego z własnej inicjatywy wystąpiła Wiktoria. Olek został oskarżycielem, Kacper - adwokatem. Amelka zagrała Janosza Bokę, Oliwka - Ernesta Nemeczka, Zuzia - Feriego Acza. Te osoby same wybrały sobie role. Na sędziów zostali powołani: Ola, Kinga, Marta i Tymon, w ławie przysięgłych zasiedli: Bartek, Kuba, Natalia oraz Marcin - ta ósemka decydowała o wyroku. Uczniowie świetnie grali swoje role, a przede wszystkim - odtworzyli postacie zgodnie z ich osobowością, światopoglądem i zachowaniem - według tekstu. Skład sędziowski wykazał się umiejętnością wykorzystania odpowiedniego słownictwa oraz zadawania pytań, a także zimną krwią wobec niepokornego oskarżonego, ławnicy - poczuciem sprawiedliwości, cierpliwością i uwagą. Ostatecznie sąd uznał Gereba winnym trzech z czterech zarzutów, w związku z tym został skazany na karę publicznych przeprosin zdradzonej drużyny i na grzywnę w postaci dwóch cukierków dla każdego (zamiast lodów, których żądał prokurator).
To była bardzo udana lekcja. Brawa dla dzieci!